piątek, 13 czerwca 2014

To lubię.

   Spódniczkę zrobiłam jakiś czas temu. Na początku miała być sukienka według tego wzoru:

Ale z nitki, którą zaczęłam robić, sukienka nie wyglądałaby dobrze. Została więc spódniczka. Prezentuje się również całkiem nieźle:




















I jeszcze jedno dzieło ( pomysł zaczerpnięty z internetu), tym razem na słodko na urodziny syna:


2 komentarze:

  1. Padłam ze śmiechu jak zobaczyłam te świnki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świnie synowi podłożyłam. Tort tortem, ale na te świnie to się dzieci dopiero rzuciły, aczkolwiek masa nie bardzo mi wyszła.

    OdpowiedzUsuń