Palma w tym roku nie jest imponująca, ale bez dziwnych rzeczy typu pióra z wyskubanego koguta. Tak. Jednego roku w mojej palmie nie zabrakło piór. Niestety zapomniałam po raz pierwszy o gałązkach jałowca, a dlaczego jałowiec przeczytaj tutaj. Kwiaty z bibuły nie ja robiłam, przez trzy czy cztery lata już trochę są sfatygowane i jest to ostatni rok ich użytkowania.
Trawy zawsze maluję sprajem. Teraz został użyty aerograf.
Życzę wszystkim miłego wieczoru.
niedziela, 29 marca 2015
niedziela, 8 marca 2015
Ponczo i świąteczne ozdoby.
Subskrybuj:
Posty (Atom)