Jarmark Spalski.

    Jarmarki Spalskie odbywają się raz w miesiącu od wiosny do jesieni. W lipcu pojechaliśmy najpierw na przeszpiegi. Szczerze powiedziawszy zastanawiałam się czy te jarmarki nie są czasem przereklamowane. Nic bardziej mylnego. Kilka rzeczy wypatrzyłam. Niektóre niestety nie na moją kieszeń. Tak jak ten srebrny łabędź, który mnie po prostu urzekł.

Tak w ogóle uwielbiam srebro. Łyżeczki i cukiernica też całkiem w moim guście

Dzwony, najfajniejsze te z kogutkiem.

I na koniec wszystko, co ma ostrze od maczety po noże do rzucania. Niestety jak pojechaliśmy w sierpniu już z własnym stoiskiem, pana z nożami, albo nie było wcale, albo już nie było. Kontaktu nie wzięłam, niestety. Co się odwlecze, to nie uciecze. Może jeszcze we wrześniu uda mi się kupić. 

Do tego ogromny wybór książek, których nie mogłam sobie odmówić. I tak do domu przyjechał z nami Andersen, Lem i Chmielewska. 

Następny jarmark 10 września. Już teraz zapraszam. 

A tu proszę link do strony https://jarmarkspalski.pl/

Do zobaczenia w Spale.

Różaniec na szydełku

    Dostałam zamówienie na dziesiątkę. Usiadłam i zrobiłam. W międzyczasie okazało się, że płaszcz ma być niebieski, a krzyż różowy więc zrobiłam jeszcze drugi egzemplarz. Do różańca "takie piękne, brokatowe pudełko" (tak to jest jak się z dwunastolatką na zakupy chodzi). 

Mam nadzieję, że się spodoba. Pozdrawiam cieplutko, Kasia