czwartek, 8 września 2016

Ślimak, ślimak wypuść rogi...

   Były kwiatki, motylki przyszedł czas na ślimaczka. Ślimaczek jest dla dziewczynki, która uwielbia ślimaczki. Mała jak zobaczyła to też sobie zażyczyła i do tego jeszcze "taaakiego dłuuugiego robaczka".





   Ostatnio na ciuchach znalazłam takie porcelanowe cudeńka:



   Dzisiaj jakby na przekór ślimaczkowi, post w ekspresowym tempie. Pogoda zapowiada się jeszcze ładnie więc: CARPE DIEM.
Pozdrawiam. Kasia.


8 komentarzy:

  1. Śliczny ślimaczek, taki słodki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że właścicielce będzie się podobał.

      Usuń
  2. Ale słodki! Bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ślimak.Piękne kolory.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najfajniej takie rzeczy wychodzą z resztek. Chociaż okazało się, że kolorowej włóczki znalazłam więcej. Chyba muszę porządek zrobić :)

      Usuń
  4. Ślimak super, a znalezisko lalkowe rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Porcelanowe lalki zawsze mi się podobały. Chyba marzenia z dzieciństwa.

      Usuń